poniedziałek, 22 kwietnia 2019

świątecznie

Świąteczny czas to dla mnie przede wszystkim czas odpoczynku, spokoju i zwolnienia. I to się w tym roku udało ;)  Minimalizm w zakupach, przygotowanym jedzeniu i szale porządków. Za to pogoda sprzyjała spacerom.




Udało się wreszcie zobaczyć małe kaczuszki nad zalewem. Przeważnie nie ma na to czasu.


Pogoda dopisała i była dodatkową motywacją.


Zdjęć jest dużo, ale kaczusie są takie cudowne. Nie umiałam się powstrzymać przed pstrykaniem i to nie są wszystkie zdjęcia, jakie zrobiłam ;)


Drugiego dnia świąt nie było już tak fajnie, wypad na rower został przerwany deszczem, ale zdążyłam cyknąć zdjęcia wiewiórce ;)


Jak to w święta, trochę siedzenia za stołem też było ;)


Jedyny koci biesiadnik, reszta olała sprawę ;)


8 komentarzy:

  1. Cudne kaczusie, rozczulają mnie jak z kaczą mamusia sobie pływają lub maszerują w dal 😀 Koci biesiadnik rozkoszny świątecznie 😻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kaczusie są zdecydowanie rozczulające ;)

      Usuń
  2. Cieszę się, że miałaś udane święta :) Ja też w tym roku nie męczyłam się ani przesadnymi porządkami, ani gotowaniem. Postawiłam na luz.
    Kaczuszki urocze! Ja w tym roku jeszcze nie miałam okazji obserwować zbyt dużej ilości dzikich zwierząt, ale planuję to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obserwowanie przyrody jest takie wciągające 🙂 mam nadzieję, że szybko będziesz miała do tego okazję!

      Usuń
  3. U nas też było bez napinki ;-) Ważne że był spokój i pogoda dopisała :D
    Piękny spacer i zdjęcia ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia kaczek. :) Piękna pogoda sprawia, że wszystko budzi się do życia...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń