Wreszcie minęły upały, niektórzy narzekają, że jest za zimno, ale ja uważam, że jest idealnie ;) Witek stwierdził, czy upał, czy nie, godnie odpocząć w niedzielę należy. I tak się leni od rana...
A ja może wreszcie się zmotywuję i napiszę post książkowy. Sporo ich się nazbierało w ostatnim czasie. Niestety trafiłam na wiele niewypałów, ale są też pozycje dobre. Oby tylko znaleźć czas na napisanie o nich ;) Zdjęcia Kseni brak, ten kotek jest w ciągłym ruchu, aktualnie nie schodzi z balkonu ;)
Ja dzisiaj spędziłam dzień jak Wituś 🙂jeżeli lubisz kryminały to polecam ksiazke Izabeli Janiszewskiej „Niewybaczalne”👍
OdpowiedzUsuńChyba widziałam gdzieś ten tytuł... Chętnie przeczytam 😉
UsuńJa chyba sięgnę po kryminały nad Ustką... Sama nie wyjdę to chociaż poczytam..
OdpowiedzUsuń👍
Usuń