sobota, 30 czerwca 2012

Ja tu pilnuję

Pilnujący bramy kot nie wyglądał przyjaźnie, ale i tak odważyłam się zrobić mu zdjęcie ;-) Chyba stwierdził, że nie wzbudzam zaufania i nie podszedł. Zachował dystans, ale też nie uciekał.








2 komentarze: