niedziela, 5 sierpnia 2018

śmieszna sesja

Nie jestem zwolenniczką męczenia zwierząt, ale mała niewinna sesja na potrzeby bloga powinna być mi wybaczona :) 


Koty nie były zachwycone zakupioną grzywą. Nie da się ukryć, że zasłonięcie uszy są dla nich największym dyskomfortem.


Cyknęłam kilka zdjęć i więcej grzywy nie ubierałam im, nie mam serca ich denerwować ;) Ale zrobionymi zdjęciami chętniej się z Wami podzielę.



Tosia była bardzo zła, dlatego ma tylko jedno udane zdjęcie.



Prawdziwy lew, czyli Dyziu.


Szlachetny lwi profil


Moja kochana mordeczka 


A na koniec w roli lwa przedstawiam Adkę. Nie na darmo się mówi, że pekińczyk to połączenie lwa i małpki w ciele pieska ;)


Mniej szlachetny profil :P



Kto Wam się najbardziej podoba w roli lwa?


10 komentarzy:

  1. Haha, no miny kotów nie ciekawe, ale bycie celebrytą zobowiązuje, co nie? ;) Czasem trzeba się chwilę pomęczyć ;) A Adka zachowała w pełni profesjonalną postawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie! To im powiem, chcą być gwiazdami niech chwilę pocierpią 😂 gorzej jak się okaże, że nie chcą być celebrykotami 🤔🤔

      Usuń
  2. Mi ta sesja bardzo się podoba. Oby takich sesji było więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Profil Dyziaczka wymiata! :D Adusia pocieszka. A Wituś? No cóż, Wituś to klasa sama w sobie. Pozdrawiam serdecznie ale nie gorąco (bo upał).
    ElaW.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczo wyglądają te zwierzaki! Też muszę zrobić taką sesję moim kotom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecamy, chociaż koty są innego zdania 😁

      Usuń
  5. Nie założyłabym tego kotu za żadne skarby świata. Nawet do głupiej 10 minutowej sesji :(

    OdpowiedzUsuń