niedziela, 18 lipca 2021

czytanie z kotem (33)

Dzisiaj przychodzę z książką, która spodoba się każdemu kociarzowi, ale nie tylko. To fajna, ciekawa i lekka lektura o człowieku i kocie. Polecam! Wpisuje się w klimat lektury wakacyjnej wyśmienicie ;)

A mówię o książce Deana Nicholsona "Świat Nali". 



"Dean Nicholson w podróż rowerem dookoła świata wyruszył z rodzinnego szkockiego miasteczka Dunbar we wrześniu 2018 roku. Trzy miesiące i dziewięć krajów później przygarnął w Bośni porzuconą kotkę, Nalę. Dean i Nala szybko stali się gwiazdami internetu - ich filmik w The Dodo, serwisie o zwierzętach, obejrzano ponad 130 milionów razy."

Fabuła wciąga od razu. Najlepszym przykładem tego może być fakt, że książka przyszła na adres moich rodziców, na następny dzień przyjechałam po książkę, a moja mama była już na 35 stronie ;) Kotka miała niesamowite szczęście, że została zauważona w górzystym terenie. I od tej pory samotna podróż dookoła świata przestała być samotna. Widzimy jak szybko zawiązuje się przyjaźń pomiędzy człowiekiem a kotem. I jak szybko główny bohater przestaje myśleć tylko o sobie i swojej wyprawie, ale jak zaczyna dostosowywać swój tryb życia do potrzeb małego kociaka. Jak zaczyna mu zależeć na dobrym samopoczuciu i zdrowiu kotki. Uwielbiam takie książki właśnie ze względu na to, że możemy obserwować wewnętrzną przemianę człowieka, który troszczy się o swojego futrzanego przyjaciela. Podobnie było w przypadku losów kota Boba (zobacz tutaj)

Opiekun Nali relacjonuje swoją podróż na Instagramie i w ekspresowym tempie zyskują popularność. Dzisiaj ich konto obserwuje niemal milion osób!!! Prawdziwi celebryci ;) Polecamy Wam zaglądnąć, co aktualnie dzieje się u Nali @1bike1world



Szczerze polecamy książkę, jako fajną lekturę wakacyjną z wieloma przygodami. W książce znajdziemy dwie wkładki z kolorowymi fotografiami oraz rysunki, które rozpoczynają każdy rozdział. Bardzo ładnie wydana pozycja i fajna okładka, oddająca zdecydowanie klimat książki. 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękujemy Wydawnictwu Znak.

2 komentarze:

  1. Ooo, czytałam fragment w Wyborczej i też się na nią szykuję! A teraz walczę z sobą, bo wpadła mi w oko termiczna kocia torba na lunch.. 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie! Nawet nie mów na głos, bo się okaże, że też takiej torby potrzebuje 🙈😁

      Usuń