Lipiec to miesiąc urodzin Kseni. I sama nie wierzę, że to już 6 lat tego naszego wspólnego życia! Ja nie wiem, jak to się dzieje, że ten czas tak pędzi. Tak całkiem niedawno to maleństwo pojawiło się w naszym domu i mieściło się w dłoni... Na szczęście Ksenia urosła tylko fizycznie (i to też niezbyt dużo), psychicznie nadal jest rozbrykanym, wesołym i rozpieszczonym kocim dzieckiem. Serio, z zachowania to ona niewiele się zmieniła.
Nie ukrywam, że bałam się tego drugiego kota bardzo. Witek nie należy do najłatwiejszych kotów, więc o tę relację bałam się najbardziej. Na szczęście trafił nam się niesamowicie grzeczny i spokojny kotek, a Witek jakoś to zniósł. Chociaż miłości między kotami nie ma, to na szczęście przez większość czasu jakoś tam żyją obok siebie. Zazdroszczę wszystkim, których koty się bawią, tulą i razem śpią. Ja o takich scenach mogę zapomnieć, ale nie jest źle. Za to relacja Kseni z nami jest cudowna. Nigdy nie sądziłam, że kot może obdarzać człowieka takim zaufaniem!
Mam nadzieję, że Ksenia nadal będzie szczęśliwym i radosnym, a przede wszystkim zdrowym kotkiem, który da nam jeszcze wiele szczęśliwych chwil.
Cudna ta Wasza Ksenia i taka zgrabniutka ♥
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla kici , dużo miłości , zdrówka i zabawy :-)
To mi przypomniało że naszej Lali stuknęło w czerwcu 5 lat ;-P
Dziękujemy ❤️😚 Ksenia zgrabna, bo to niejadek.... 😂
UsuńSliczna jest Ksenia…wszystkiego dobrego dla kici ❤️🥰😻
OdpowiedzUsuńDziękujemy 🩷🩷🩷
Usuń