niedziela, 27 maja 2012

Grunt to się dobrze schować

Nie wiem czy wszystkie koty lubią się chować. U mnie Tosia uwielbia. Bawimy się w chowanego i skradamy do siebie. Muszę się z nią w to bawić, bo niestety Dyziek nie czai reguł tej zabawy i biedna Tosia nie ma kompana. Żeby zrobić fajną kryjówkę wystarczy ułożyć na przykład poduszki na łóżku, zrobić domek z koca. Możliwości jest wiele. Tosia się chowa, a potem do mnie skrada, chcąc mnie przestraszyć. W tym momencie robią jej się oczy małego mordercy ;-) Potem ja się chowam, a za chwilę Tosia mnie znajduje i od razu ucieka, prowokując do gonitwy. Biedny Dyziu biega za nami, ale zupełnie nie rozumie co robimy. Nie mówiąc już o tym, że zawsze zdradzi moją kryjówkę :D Jak się schowam przed Tosią za drzwiami, Dyziek się kładzie przed nimi, brzuchem do góry i głośno mruczy ;-)
Gdzie jest kot?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz