Ostatnia część wspomnień. Mały Dyziu niewiele różni się od Dużego Dyzia ;) Zmieniły się jedynie gabaryty i waga :P Z wyglądu niewiele się zmienił. Zachowanie nie zmieniło się prawie w ogóle. Nadal jest miziaczkiem, bardzo rozgadanym i noszącym wszelkie szmatki i nasze ubrania.
Kochaniutki .... Dyziaczek jest The best !!! ;-)
OdpowiedzUsuńSłodziak z Dyzia :)))
OdpowiedzUsuńsłodziak i miziak :D
UsuńŚwietny jest :-))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńKochany rudzielec :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny Dyziu :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniaczek :)
OdpowiedzUsuń