To także sympatia do gadżetów z kotami, nie da się ukryć ;) (pewnie w większości dotyczy to kobiet?)
Można pod to podciągnąć "kocie książki". Ja ogólnie lubię książki, więc podciągam ;)
Trochę się ich uzbierało, kilka kupiłam tak po prostu dla siebie, większość jednak to prezenty dla mojej mamy ;)
Cykl książkowy otwiera książka stanowiąca (jak podejrzewam) element kolekcji. Tom 2 - Koty półdługowłose - Maine Coon, Norweski Leśny, Turecki Van, Syberyjski, Turecka Angora. Autorzy: Eva-Maria Gotz, Gesine Wolf.
Książka kupiona na aukcji, z której dochód został przeznaczony na leczenie kotków z Fundacji Stawiamy Na Łapy.
Książka to z jednej strony krótki przewodnik po tytułowych rasach z ładnymi zdjęciami, ale także poradnik, w którym znajdziemy:
- jak dokonać zakupu kota,
- jak wychowywać kociaka,
- co z nim zrobić podczas urlopu,
- jak żywić i pielęgnować kota, a także jak dbać o jego zdrowie
- co zrobić, kiedy chcemy założyć hodowlę
kazda kocia ksiazka jest super:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się ;)
UsuńEch juz w tym wcieleniu nie zdążę mieć takie piękne koty :-)))
OdpowiedzUsuńJak oglądam te zdjęcia, to też myślę, jakie piękne koty, wszystkie chciałoby się mieć. Ale i tak najbardziej kocham mojego Witusia ;)
Usuńtak teraz spojrzalam, ten z okladki wyglada jak kayron na zdjeciu...;/
OdpowiedzUsuńFaktycznie!
OdpowiedzUsuńTez mam kilka , ale nieprzeczytane :-(
OdpowiedzUsuńMoze kiedyś wieczorem zimą przeczytam je koteczkom :-)
Też z zaległościami książkowymi czekam na zimowe długie wieczory...ciekawe czy się uda ;)
Usuń