czwartek, 4 grudnia 2014

żeby za długo dobrze nie było

Przyjechał Maciuś na urlop. Niestety wakacje zmieniły się w L4. Znowu pęcherz, ale tym razem mieliśmy dużo szczęścia i podczas wizyty u lekarza w pęcherzu był mocz. Pan doktor wypatrzył piasek! Maciuś jest na antybiotyku i dzielnie go przyjmuje.
 
Mamy złapać mocz, ale jak na razie Maciek wygrywa. Najwidoczniej Witek już zdążył mu przekazać tajemną wiedzę, jak łatwo moczu nie oddać......
 


 

4 komentarze:

  1. Koteczkuuu :( Wiem, że tęsknisz za latem i plażą, ale pozbądź się tego piachu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ pięęęękny :-)
    Cesar ma to samo.
    Nie karmię go suchym i jest spokój.
    Zdrowia życzę !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://rudekocisko.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń