niedziela, 16 grudnia 2018

kocia sobota

Nawet nie będę udawał, że za nami pracowita sobota. Daliśmy na totalny luz. Co prawda Pańcia odkurzyła i zrobiła porządek w kuchennych szufladach, ale zdjęć, że braliśmy udział w tych czynnościach, brak. Więc wychodzi na to, że cały dzień się leniliśmy ;) 

Najbardziej leniła się mała.



Zajęła mój zimowy kocyk, więc musiałem jakoś sobie radzić. Nie ma lekko, do spania zostało mi twarde krzesło.



 Powiem Wam, że ten brzdąc to straszny lizus. Tylko patrzy, żeby zająć na Pańci miejscówkę. 


Trochę też Matce pomagała, chociaż nie wiem czy można nazwać to pomocą, bo Matka się trochę na nią denerwuje... Mała ciągle kradnie jakieś tasiemki...


W końcu oboje poszliśmy spać.



Przypatrzcie się dobrze, też jestem na tym zdjęciu ;)

 To pewnie ostatni mój wpis w tym roku, więc Drodzy Czytelnicy, do zobaczenia w przyszłym roku ;)


                                                               Wasz Witek


 

17 komentarzy:

  1. Ostatnie foto Witka epickie! ❤❤❤
    Nie no Wituś odezwij się jeszcze co Dziadek Mróz przyniósł. Bo ty na pewno grzeczny byłeś, ten mały Lizus na pewno dostanie rózgę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mnie Matka do bloga dopuści to napiszę.... 😉

      Usuń
  2. Zobaczyłam na facebooku wpis że ostatnia kocia sobota i aż serce mi stanęło! Na szczęście tylko w tym roku, więc do następnej noworocznej tylko patrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witusiu, biedny bezdomny, wygoniony z kocyka... Trzymaj się chłopie i nie daj się. Będzie dobrze.
    Czy ja dobrze rozumiem, że już z Witkiem się nie spotkany ale z Tobą tak - w tym roku znaczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witek odezwie się w nowym roku, ale ja jeszcze coś na pewno napiszę 😉

      Usuń
  4. No to w takim razie do zobaczenia w przyszłym roku - zawsze wydaje się, że to tak długo, a przecież to tylko chwila

    OdpowiedzUsuń
  5. Witusiu dobry z ciebie braciszek, nie pogoniłeś tej małej co zagarnęła Twoje rewiry :D
    Super foty ! ☻ ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, z Witka lepszy brat, niż z Kseni siostra 😁

      Usuń
  6. Witku nie bądź taki i na mała coś nam jeszcze w tym roku donieś 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na małą to on by mógł donosić codziennie 😉

      Usuń
  7. Uwielbiam tego bloga! Mam wrażenie, jakby pisał go kot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami pisze 😉😸 dziękujemy za miłe słowa!

      Usuń
  8. Ależ słodkie te Twoje kociaki! Ja mam jednego i uważam, że to stanowczo za mało kotów w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Zdecydowanie z dwoma kotami jest weselej ;)

      Usuń
  9. Oj tam lenili się! Oni kreatywnie wykorzystywali swój czas :D Z resztą odganianie złych snów i filtrowanie domu ze złych emocji to bardzo ciężka kocia praca! ;)

    OdpowiedzUsuń