poniedziałek, 4 marca 2013

prezenty

Koty wczoraj dostały prezenty. Piękna wędka z myszką oraz piórka (to co koty lubią najbardziej!). Brykaniu dzisiaj nie było końca, aż ciężko było zrobić zdjęcia. Koty są jak dzieci, bardzo cieszą się z każdej nowej zabawki. Za prezenty bardzo dziękujemy!
 
 
 
 
 
 
 


18 komentarzy:

  1. Fajowe prezenty ,ale gdzie te piórka ? ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piórka będą w następnym poście ;)

      Usuń
    2. Super :-)
      A Dyziu ślicznie się bawi :-))

      Usuń
  2. Ale fajne prezenty - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczna ta myszka! :) Muszę mojej kotce też sprawić prezent, skoro kotki uwielbiają nowe zabawki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myszka też mi się bardzo podoba :) zdecydowanie kotkom co jakiś czas trzeba sprawić nową zabawkę ;)

      Usuń
  4. Ale minka :)!... Aż się rozczuliłam :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zabaweczki :) Od razu koty szczęśliwsze ;D
    Kitek ostatnio dostał nowy laserek, wieczorem chciał dać znać, że chce żeby mu zrobić "kropeczke" i zrzucił laserek ze stołu... Niestety przestał działać :( Trzeba zamówić nowy, bo Kitek chodzi i płacze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to zdecydowanie trzeba kupić nowy laserek, żeby koteczek miał zabawę

      Usuń
  6. kupiłam mojemu filipowi wędeczkę. raz czy dwa machnął łapką, prychnął i spojrzał wymownie "zgłupiałaś? to zabawki dla dzieci, nie dla starego, poważnego kota". teraz się bawia koty podwórkowe.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zdecydowanie to nie są zabawki dla poważnego kotka ;) U mnie na szczęście są jeszcze kocie dzieci :D

      Usuń
  7. Frecie zabawki! :) Cieszę się bardzo, że koty z prezentu zadowolone, a szczególnie mój faworyt! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzi na to, że fretki i kotki niewiele się różnią ;) Zabawki są super, mnie osobiście też cieszą, chociaż kotem nie jestem ;D

      Usuń
    2. :) ach taki dobrobyt, uszczęśliwić większą gromadę niż się zamierzało :D

      Usuń
    3. Fretki już na wystawy nie chodzą, ale może jeszcze czymś się podzielą, skoro koty tak uszczęśliwiły :)

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń