Pogoda sprzyja balkonowemu relaksowi. Witek dużo czasu spędza na balkonie. Przeważnie leży na fotelu, a jak mu się zrobi za ciepło, kładzie się na ziemi.
Jakoś przyzwyczaił się do tego, że jest mnie mniej. Spędzają sobie czas z Dużym, oglądają mecze, które Witek raczej przesypia ;) A jak przychodzę do domu to intensywnie mnie obwąchuje, bo wie, że byłam u psa!
Jak patrzę na jego szczęśliwą mordkę, to nie mogę uwierzyć ile daje zwierzakowi poczucie bezpieczeństwa i miłości. Bo każdy potrzebuje kochającego i spokojnego domu, w którym może się zrelaksować, wypocząć i zaznać miłości. I chyba tyczy się to nie tylko zwierząt, ale także ludzi.....
Sami popatrzcie na tą szczęśliwą kocią mordeczkę.....
On ma obłędny ten pyszczek i te oczka jakby smutne cały czas. Amazing Witek :)
OdpowiedzUsuńtak, ciągle sprawia wrażenie smutnego, chociaż nie jest ;)
UsuńPrzesłodki pyszczek ♥
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSzczęśliwy Wituś.. Aż miło popatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwy Wituś.. Aż miło popatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, to prawda, a po zwierzętach bardzo widać czy są zrelaksowane i czy czują się dobrze - bo nie potrafią nic ukrywać czy udawać :) A Wituś widać że przeszczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie po zwierzakach bardzo widać ;)
UsuńBędę się powtarzać ... uwielbiam tego kotka :-)
OdpowiedzUsuńA czy on sam sobie tak pomieszkuje na balkonie czy zawsze z człowiekiem ???
Moje dżinksy same na balkoniku posiedzą, ale musza mieć człowieka chociaż w polu widzenia.
Witka wypuszczam na balkon tylko wtedy kiedy jestem w domu, siedzi sam, nawet jak jestem w kuchni, ale najbardziej lubi, jak siedzę razem z nim na balkonie ;)
Usuń