Dzisiaj zaprezentujemy, jak koty korzystają ze snack boxa. Dostaliśmy go w paczce od Felixa. Fajnie, że w paczce były także suche przekąski, bo jak się okazuje nie jest to bez znaczenia ;) Koty uważają, że jedzonko im się należy. Koniec kropka. Tak więc po co się przemęczać, skoro powinno być w misce. Natomiast nowe przekąski w snack boxie....ooooo to coś nowego, smacznego i warto pomachać trochę łapką, żeby się do tego dostać.
Filmy pokazują także brutalną prawdę. DYZIU TROSZKĘ NIE ROZUMIE, O CO CHODZI? Jak by to powiedzieć NIE KUMA BAZY ;) Tosia i Witek to cwaniaki, od razu wiedzieli co trzeba zrobić, żeby dostać się do smakołyków.
moze poprostu dyziaczek nie byl glodny...
OdpowiedzUsuńmuzyczka super;P
on jest zawsze głodny :P
UsuńMoje jakoś z tego jeść nie chcą - wolą iść na łatwiznę i jeść z miski :)
OdpowiedzUsuńDyziek chyba wyznają taką samą zasadę ;)
UsuńMój zakumał czaczę dopiero po paru dniach, widocznie miał ważniejsze sprawy na głowie, a że rozumek mały, to wiadomo... ;) Obecnie już w ogóle nie karmię go suchym z miski, tylko z kuli. Zjada wolniej i na dłużej go syci, a nawet czasem zostawi coś na później, co nigdy, przenigdy nie zdarzyło się mu wcześniej.
OdpowiedzUsuńKula jest dobra dla obżartuszków, żeby tak szybko nie znikało ;)
UsuńBo Dyziu to bardziej Arystokrata :)))
OdpowiedzUsuńHmmmm ciapa też może być arystokratą :P
UsuńNo właśnie. Dyziu czeka, aż mu na tacy Pańcia przysmaki poda :)
UsuńŚwietny ten Snack Box.
Oj tam, no on po prostu nie lubi smakołyków...
OdpowiedzUsuńWitek najsprytniejszy :-))
OdpowiedzUsuńU nas tylko Mikesz jest mistrzem w wyciąganiu smakołyków :-)
Grzecznie jedzą i sie bawią .
OdpowiedzUsuńMiło patrzeć :-)))
U mnie ten ...bix wiecznie "do góry kołami" leży , niecierpliwe te moje kociska strasznie ...
Fajna zabawka. Dyzio poczciwinka nie chciał psuć Tosi i Witkowi zabawy :-)
OdpowiedzUsuńCzy ta firma Felix ma stronę internetową ? Mogła by pani dodać linka ?
OdpowiedzUsuńwww.felixpolska.pl
OdpowiedzUsuń