środa, 6 marca 2019

koci....trądzik

Brzmi niewiarygodnie, ale potwierdzam. Istnieje! Oczywiście przerabiamy to z Dyziem. Z tym kotem przejdziemy przez wszystkie niewiarygodne kocie choroby.... Dyziu miewa takie dziwne czarne kropki na brodzie. Sprawiają wrażenie, jakby się łuszczyły. Nie przywiązywaliśmy do nich uwagi, aż do czasu, kiedy Dyziu miał całą brodę czarną, jakby się uderzył i miał krwiaka. Coś takiego wydarzyło się u niego już dwa razy. O ile za pierwszym razem byliśmy pewni, że "kaciała" spadł z drapaka, o tyle za drugim razem troszkę nas to zaniepokoiło. Przy okazji szczepienia, na które wybraliśmy się tydzień temu, pokazaliśmy brodę Dyzia lekarzowi. I właśnie On stwierdził, że to koci trądzik. Dał maść, do stosowania na wysypkę....


Koci trądzik u Dyzia ma związek z pracą jego gruczołów łojowych, ale także ma na niego wpływ higiena wokół pyszczka. Jest to miejsce, gdzie pozostają resztki jedzenia, co sprzyja rozwijaniu się trądziku. Występowaniu tego schorzenia całkowicie zapobiec się nie da. Jednak możemy zadbać o czystość kociej miski, co pozwoli na ograniczenie ilości występujących bakterii wokół kota. Plastikowe miski najlepiej zastąpić metalowymi, ceramicznymi lub szklanymi. Na plastiku, w toku użytkowania, powstają zarysowania, w których bakterie świetnie się czują. Miski powinny być zawsze czyste i umyte po każdym posiłku, także miska na wodę powinna być myta. Jeżeli kot niezbyt dobrze radzi sobie z higieną pyszczka i zauważamy, że ma tę okolicę ciągle niedomytą, pomóżmy mu. Wystarczy wacik oraz sól fizjologiczna i gotowe ;) 

Jesteśmy bogatsi o kolejne kocie doświadczenie! A swoją drogą, nasza Ksenia średnio radzi sobie z higieną pyszczka. Nie wiem czy wynika to z jej wieku, czy z jej temperamentu (ma ważniejsze sprawy od umycia gęby!). W każdym razie często pomagam jej w domyciu nosa albo oczu ;) Ostatnio nasza księżniczka wreszcie zakumała, po co leży na oknie koci materacyk. Przez wiele tygodni siedziała obok niego, aż wreszcie zrozumiała, że to pod jej szanowną dupkę...


19 komentarzy:

  1. Ojej, biedy Dyzio:( Wyleczyć całkiem się tego nie da, ale mam nadzieję że będzie choć trochę lepiej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że tak będzie. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ciapek miał ze dwa razy trądzik na brodzie, niewielki. Przemywałam wodą utlenioną. Pojawia mu sie kiedy przez dłuższy czas dostaje mokre. Przy suchym nie ma tego problemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedne te kotki, ale trzeba dbać bardziej o higienę i jakoś z tym żyć. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Biedne kociaki, nawet one muszą się męczyć z tym dziadostwem ☹️ Napiszcie proszę jakie mydło może he kupić dla mojego kota?

      Usuń
  3. Purka też ma tendencję do kociego trądziku. Jest to o tyle nie fajne, że jak kropek jest więcej, to zaczyna je rozdrapywać. Był taki moment, że miała ich na prawdę dużo, ale nasza wetka, która jest generalnie mega przeciwna jakimkolwiek maściom i lekom jeśli nie jest to na prawdę konieczne, powiedziała, że najlepszym rozwiązaniem jest kupno mydła antybakteryjnego i przemywanie bródki raz -dwa dziennie. Oczywiście trądzik nie znika po 2 dniach, z takiego dość obszernego stanu potrzebne były około 3 tygodnie przemywania żeby kropki zeszły. Polecam spróbować np Manusan - na allegro można kupić go tanio.
    Ja w tej chwili, kiedy Purka nie ma widocznych kropek myję jej tą brodę tak raz w tygodniu i odpukać nie pojawiają się nowe. Używam wacików do spłukiwania nadmiaru mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, wiele kotów ma z tym problem! Dzięki za radę 👍👍👍

      Usuń
    2. Jakiego mydła mogę używać żeby kotku nie zaszkodziło?

      Usuń
  4. Nasz Filipek czasem miał trądzik, trzeba ciągle być czujnym ...
    Ksenia jaka dumna że ma poddupnik :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano trzeba, z komentarzy wychodzi na to, że to dosyć częsta przypadłość... Pozdrawiam

      Usuń
  5. Pierwszy raz o tej chorobie słyszę.... życzę Dyziowi aby trądzik mu nie nawracał !

    OdpowiedzUsuń
  6. Trądzik? Andrzej ma takie czarne piegi na brodzie :O Tzn ja myślałam że to piegi, bo wiele kotów ma a weterynarz nigdy nie zwrócił na to uwagi, nawet niedawno byliśmy... Muszę to sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dyziu i Witek też mają pieni, ale to bardziej na wardze, podniebieniu

      Usuń
  7. Bardzo fajny artykuł. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie w domu kociaki zawsze były i jestem zdania, że te zwierzaki są bardzo piękne. Także w mieszkaniu mam kociaka i jestem zdania, iż wychowuje się prawidłowo. Właśnie dlatego również momentami studiuję porady na https://abc-kot.pl/ i jestem zdania, iż posiadają na tym blogu bardzo fajne porady na temat kotów. Mogę polecić każdemu kto ma zamiar wiedzieć więcej o tych zwierzakach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uważam, iż kot sfinks jest bardzo fajnym kociakiem i odkąd pamiętam to zawsze mi się podobał. Całkiem niedawno udało mi się trafić na wpis https://abc-kot.pl/kot-sfinks/ iż te kociaki mają coś wspólnego z państwem Kanady. Muszę przyznać, iż o takich rzeczach to nie było mi dane czytać. Jednak poważnie zastanawiam się, czy przypadkiem nie wziąć akurat kota tej rasy do mieszkania.

    OdpowiedzUsuń