poniedziałek, 18 kwietnia 2022

kocia sobota

 Cześć, Moi Mili Czytelnicy!

Jesteście ciekawi co u nas? 
W sumie to po staremu. Ja głównie śpię, a jak nie śpię to siedzę w kuchni i prosząco patrzę w oczy madki, żeby dała trzeci obiad czy siódmą kolację. Madka mówi, że jestem strasznie nudny, ale nic na to nie poradzę, że ja naprawdę wiecznie odczuwam głód. Wagę mam w normie, pokonałem nadmiarowe kilogramy, więc chyba mogę już zacząć jeść normalnie, a nie wieczne życie na diecie??


Prawda, że jestem piękny, smukły i kochany??? Jestem słodki jak te różowe ciasteczka!!! O!!!


Pewnie zapytacie, co tam u mojej młodszej siostry? W sumie to nic nowego, nadal jest irytującym strusiem-pędziwiatrem. Czasami mam wrażenie, że ona nigdy się nie zatrzymuje i ciągle robi wiatr i przeciąg. No czasami się zatrzymuje na drzemkę regeneracyjną, a potem znowu w biegu, uciekając przed madką, która stara się ją nakarmić. Ja tego kompletnie nie pojmuję, jak można uciekać przed miską pełną aromatycznego mięska... Ale ja zawsze wiedziałem, że to jest kosmita w ciele kotka, więc mało mnie to dziwi....👽

Ostatnio podobno były jakieś święta, ja się tam nie znam... Ludzie byli więcej w domu, więc chyba coś było na rzeczy... Wszyscy się leniliśmy i było fajnie ;) Ksenia wygrzewała Ojcu kolana. 


A ja jak zawsze blisko Madki...


Trzymajcie się zdrowo!

                                                                         Wasz Witek

3 komentarze:

  1. Ale z Ciebie Wituś teraz koci model…linia, talia doskonała 😻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie ktoś docenia, bo rodzina ciągle mówi, że jestem gruby 🤣

      Usuń
    2. Zazdrość przez nich przemawia 😉😹

      Usuń